Kupiłam piękną masę perłową.
Tak mnie zachwyciła,że postanowiłam kupić i oprawić w sutasz.Zbyt dużo ozdób nie chciałam dać,bo już sama masa jest ozdobą.
Prezentuje się lepiej w rzeczywistości niż na zdjęciu.
Trochę znów zaniedbałam mojego bloga.Co wcale nie znaczy ,że leniuchowałam.
Moje ręce cały czas coś"dłubią".
Myślę,że jeśli ktoś chce zobaczyć moje prace to zna miesce ich wystawiania.
Oto następne wypociny.
Sówki z brzuszkiem w paski.Jasne kolory,ecru,biały,popielaty.To dla miłośniczek pasteli.A jest takich wiele.Robiąc je nie pomyślałam,że tak się spodobają.Najpierw były z białymi brzuszkami,teraz też są białe,ale we wzorek.