Piszę ten post dla tych początkujących we frywolitkowaniu.Może im dodam otuchy,bo nie od razu wszystko wychodzi tak, jakby się chciało
.
NIE PODDAWAJCIE SIĘ!!!!
Dzisiaj popatrzyłam na moje pierwsze prace i.......o jejku!!!!!
Te dzisiejsze też nie zawsze są super,ale chociaż patrzę na nie krytycznie,widzę błędy.
Tak wpadłam w nałóg frywolitkowania,że wydaje mi się,że już z tego nie wyjdę.
Jednak nie martwi mnie to,bo mam z tego dużo satysfakcji.
A więc Kochane -
DO DZIEŁA!
Zaraz zaczynam nową pracę,ale to niespodzianka?!?!